Widzę ciemność czyli orwellowska wizja Polszycji
Mieszkaniec stolicy Warsi jeszcze przez chwilę patrzył przez okno na ogromny mural Deyny, by w końcu przesunąć granatową zasłonę z Ikei i zgasić światło w ciasnym pokoju niewielkiego budynku z wielkiej płyty na jednym z mursynowickich osiedli. Miał zamiar dziś wcześniej położyć się do łóżka, by odespać wszystkie poprzednie dni, …