Dynie, kropki i fallusy – czyli wpływ choroby psychicznej na sztukę
Dynie, kropki i fallusy Tydzień temu w piątek byłam na ul.Chmielnej w Warszawie wraz z moją córką Weroniką – ot tak, by zobaczyć co słychać w centrum i trochę się rozerwać. Spędzałyśmy czas wyszukując perełek w malutkich, przytulnych księgarniach, snując się po tętniących życiem uliczkach. Czas płynął szybko, ale my …