Moja córka właśnie wróciła z obozu żeglarskiego, z którego przywiozła wiele nowych umiejętności. Jedna z nich wiąże się z wywrotką na Jeziorze Łańskim na Mazurach. Tutaj córka pływała żaglówką zwaną Omegą wraz z instruktorem i jego kilkunastoletnią załogą. W czasie dwóch tygodni intensywnych manewrów córka nauczyła się podstaw stawiania wywróconej Omegi. W żargonie żeglarskim wywrotka to inaczej GRZYB. Do grzyba dochodzi przeważnie w trzech sytuacjach: gdy są zbyt silne wiatry, gdy dochodzi do przechyłu żaglówki (spowodowanego np. obciążeniem jednej ze stron żaglówki) lub gdy kapitan to niezdara. W naszym przypadku mieliśmy do czynienia ze świadomym obciążeniem Omegi do celów ćwiczebnych i do umyślnego wykonania pół-grzyba. Dlatego kiedy dzieciom udało się przewrócić łajbę nadszedł czas na wykorzystanie ich praktycznych umiejętności. Ja, która z żeglarstwem ma tyle wspólnego co ryba po grecku z Grecją, poprosiłam córkę o zrobienie kilku pomocniczych ilustracji. Ilustracje te zobrazują krok po kroku jak należy wyprostować łódkę z wywrotki. Do tego dołączam jeszcze opis, który należy potraktować jedynie jako ciekawostkę, gdyż do pełnego odnalezienia się w tej sytuacji potrzeba wiele lat doświadczenia.
Opis ilustracji
W pierwszej kolejności kiedy dochodzi do wywrotki naszej żaglówki (obrazek nr 1) jedna osoba wrzuca koło ratunkowe pod maszt aby nie dopuścić do pełnego grzyba (obrazek nr. 2). Dwie masywne osoby stają na mieczu (obrazek nr 3) natomiast kolejna osoba podpływa po linkę zwaną fałem (u córki linka V – odpowiedzialna za równowagę głównego żagla, za stawianie żagla) i rzuca ją do dwóch osób stojących na mieczu (obrazek nr 4). Z kolei osoby stojące na mieczu podają linkę zwaną fałem do co najmniej dwóch osób będących w wodzie (ludki niebieskie), które ciągną te linkę do siebie (dalej obrazek nr 4). Ci co stali na mieczu stoją dalej natomiast pozostała część załogi łapie się miecza i ciągnie go w swoją stronę (obrazek 5). Jeśli jest więcej osób wśród załogi to jedna może próbować podnieść maszt do góry (obrazek nr. 6) natomiast jeśli nie ma takiej możliwości nie trzeba podnosić masztu. (obrazek nr 7).
Po krótce : Załoga najpierw umyślnie wywraca Omegę (pół-grzyb), w kolejnych krokach następuje stawianie Omegi. Ostatnie fotografia przedstawia łódkę z liną FAŁ (córka piszę V ) – oznaczona na czerwono.
Myślę, że dla osoby w zupełności nie związanej z żeglarstwem temat może okazać się mimo wszystko ciekawy. Kto wie – może jeszcze kiedyś spotkamy się z pojęciem grzyba lub pół- grzyba, to będziemy przynajmniej mogli zabłysnąć erudycją.