Wszystkie kolory swiata
Okładka Wszystkie kolory świata

Wszystkie kolory świata (recenzja)

Kilka dni temu w moje ręce trafiła antologia Wszystkie kolory świata, która urzekła mnie ciekawą tematyką, jaką jest problem dyskryminacji i szykanowania wśród dzieci i młodzieży. Na 267 stronach książki poznajemy świat bohaterów, którzy poprzez swoją inność spotykają się z brakiem zrozumienia i tolerancji w otaczającym ich społeczeństwie. Każde opowiadanie,a jest ich dwadzieścia, ukazuje nam inną historie, w której na końcu zawarta jest  puenta, zmuszająca czytelnika do przemyśleń i dyskusji z dziećmi przy rodzinnym stole. Pojawiają się wówczas pytania : czy miałaś/eś kiedyś do czynienia z szykanowaniem, homofobią czy wykluczeniem? Jeśli tak, to jak sobie z tym poradziłeś/aś? Kto to był i dlaczego to robił? Jak można tego uniknąć i do kogo należy zwrócić się o pomoc?

Smok w kolorach tęczy
Opowiadanie Smok w kolorach tęczy

Moja córka (lat 10), której te pytania zadałam, temat znała dobrze z lekcji (wychowawczyni musiała z nimi o tym rozmawiać), jednak nigdy bezpośrednio nie miała do czynienia z dyskryminacją wśród kolegów i koleżanek z klasy. Książka ta poprzez ciekawe przykłady daje możliwość wczuć się w rolę bohaterów, których smutny los poprzedzony jest brakiem reakcji otoczenia na doznawaną krzywdę.

Opowiadanie Neon
Opowiadanie Neon

Antologia ta podzielona jest na trzy części ze względu na różną grupę wiekową dzieci. Część pierwsza – to odezwa do najmłodszych czytelników w wieku 6 do 8 lat, kolejna od 8-10, natomiast ostatnia skierowana jest do młodzieży. Na samym początku znajdziemy przyjaźnie brzmiący wiersz Michała Rusinka Kolorowy obrazek, który przedstawia iddylistyczny świat, w którym nie ma przemocy, a wszelka różnorodność jest w pełni akceptowana. Jest to wizja,  której by sobie życzył każdy rodzic dla swojego dziecka. Jednak idąc po stronach dalej, nie jest już tak kolorowo, jakby się mogło wydawać, gdyż zderzamy się szarą, często brutalną rzeczywistością. Mamy tu dziadka z coming outem, sepleniącego czorta, miasteczko w którym panują dyskryminujące podziały, tęczę będąca symbolem odmienności seksualnych, problem biedy jak w opowiadaniu o Leonie, homofobii w opowiadaniu Wszystkie moje śmierci,czy ksenofobii jak w Najzamieszkańszym domie.

Opowiadanie Leo
Opowiadanie Leo

Co mnie zachwyca, co rozczarowuje?

Osobiście to bardzo podoba mi się okładka oraz same treści opowiadań, pięknie nawiązujące do tego, aby jednak być w życiu otwartym i tolerancyjnym. Natomiast nie powalają mnie ilustracje. Jest ich wobec mnie trochę za mało i też trochę za mało się na nich dzieje. Zachwyca mnie natomiast sam cel, gdyż oto w jednym niepozornym tomie znajdujemy mix najznakomitszych polskich pisarzy i ilustratorów. Wszyscy ci ludzie w charytatywnym czynie tworzą dzieło, którego całkowity dochód przeznaczony jest na wsparcie Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży (116111). Dla ciekawostki poniżej znajdziecie listę  tych wszystkich ludzi, dzięki którym to dzieło powstało:

 

Autorzy ilustracji
Autorzy ilustracji
Autorzy opowiadan
Autorzy opowiadań

A na sam koniec – kilka perełek np. dialog z opowiadania Czort i żaba:

– A placzky? lubisz mosze placzky?

Żaba szybko przemyślała sprawę.

– A… z koperkiem?

-Szczym chczesz. F Kfestji placzkóf jesztem otfarty na oszczesz. – zapewnił czort. – Koperek, szmjetana, dżem, polefa tofjofa…Mam fszysztko.

– A oliwki, sos mango curry I cheddar?

– Fszysztko. Serjo-serjo.

Oto kilka moich notatek z opowiadania Pan iglicznia: W podwodnym świecie żyją kolorowe rybki np. błazenki, które mogą zmieniać płeć w zależności od sytuacji. Mamy też tutaj ciernika, który sam buduje gniazdko dla przyszłej rodziny, a potem opiekuje się potomstwem oraz broni go swoimi kolcami przed drapieżnikami. Jest też tytułowy pan iglicznia, który wygląda jak rozprostowany konik morski, cieniutki niczym mała igiełka. Samiec ma charakterystyczny brzuszek, o którego względy walczą inne samice. Im jest większy, tym większe zainteresowanie dam. W brzuszku tym pan iglicznia nosi swoje małe, rodzi je, a w przypadku niebezpieczeństwa, jest idealną kryjówką przed większymi rybami. Różnorodność jaką daje nam podwodny świat w którym pływają te wszystkie żyjątka  (np. nasz ukochany Bałtyk) , uczy nas, że to co dla wielu jest dziwne, w innym świecie może być zupełnie normalne.

O samej książce dowiedziałam się od mojej koleżanki Magdy, mamy Oskara i Bruna, która wysłała mi jej rekomendacje. Dzięki wielkie i szacun,  bo bez Ciebie nie byłoby tego wpisu.

Opowiadanie Dziadek wyszedl z szafy
Opowiadanie Dziadek wyszedł z szafy

 

4 komentarze

  1. Inspirujące, myślę, że ważny temat i w atrakcyjnej formie przedstawiony dla młodego czytelnika. Lista autorów imponująca, a do tego Emilia Dziubak jako rysowniczka też jest dobrą rekomendacją. Ciekawa jestem, jak moje córki ją odbiorą, bo po takim wpisie przy najbliższej okazji zamierzam im ją sprezentować 🙂

    Magda

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *